Jedni wolą tradycyjne dodatki wnętrzarskie, a inni techniczne, bardzo nowoczesne gadżety. Niezależnie od designerskich preferencji – każdy z nas lubi, kiedy w mieszkaniu panuje przyjazny, zapraszający zapach. I szczęśliwie dla wszystkich, na rynku znaleźć można gros firm, które mają w swojej ofercie szereg aromaterapeutycznych akcesoriów – idealnych zarówno dla fanów nowinek z Doliny Krzemowej, jak i miłośników nieco rustykalnych, romantycznych ozdób.
Osoby, które cenią sobie nie tylko piękny zapach, ale i zjawiskowe dekoracje i kreowany przez nie klimat zakochają się bez pamięci w świecach zapachowych. Ci, którzy nie lubią „zaśmiecać” przestrzeni dodatkowymi bibelotami i preferują oszczędny styl polubią z kolei odświeżacze do kontaktu – dyskretne, niewymagające nadzoru, stale emitujące strużkę mocno wyczuwalnego zapachu. A co z tymi wielbicielami pięknych aromatów, dla których nie jest ważny sposób używania, ale funkcjonalność i moc takiego zapachowego gadżetu? Przyjrzyjmy się wadom i zaletom świec i odświeżaczy do kontaktu, a więc dwóm najpopularniejszym grupom produktów przeznaczonych do domowej aromaterapii.
Te pierwsze, a więc świece zapachowe, dostępne są na rynku w niepoliczalnej ilości wersji różniących się nie tylko aromatem, ale i kształtem, kolorem czy… składem. Ten ostatni element powinien stanowić podstawę wyboru konkretnego produktu. Należy bowiem pamiętać, że aromaterapia ma być miłym dodatkiem do codzienności, a nie szkodliwym rytuałem. Niestety, świece produkowane na bazie sztucznych substancji, oparte na parafinie, mogą podrażniać astmatyków i alergików oraz powodować zawroty głowy. Do tego, tanie świece nasączane syntetycznymi aromatami mogą – podczas palenia – emitować toksyczne związki. Te natomiast, jak wskazują badania, mają wpływ na rozwój różnych schorzeń, z chorobą nowotworową na czele! Dlatego, jeśli marzy nam się wieczór przy świecach lub jeśli często urządzamy domowe sesje aromaterapeutyczne lepiej jest postawić na sprawdzone, renomowane marki, oferujące świece zapachowe produkowane w oparciu o bezpieczne dla zdrowia, naturalne składniki.
Prawdziwy wosk i niesyntetyczne olejki eteryczne mają jeszcze jedną zaletę. Emitowany z takich świec zapach jest naprawdę intensywny i wyczuwalny przez bardzo długi czas.
Omawiając zalety świec do aromaterapii nie nie można zapomnieć o czynniku dekoracyjnym. Takie, bardzo ozdobne propozycje tworzą niebagatelny klimat – rozpalony płomień otula ciepłym światłem wieczorny salon czy nocną sypialnię, odpręża i kreuje bardzo romantyczny nastrój.
Jedynym minusem wydaje się być tu konieczność nadzoru palącej się świecy. Cóż, żywy ogień zawsze wymaga opieki – przekonał się o tym każdy, kto zainwestował w tanią świeczkę z supermarketu, a więc w produkt bardzo niskiej jakości, który pali się w nierównomierny sposób. Wytapiający się na blaty mebli wosk, migający płomień czy źle wyregulowany knot – to wszystko może nie tylko zamienić sesję aromaterapeutyczną w prawdziwą katastrofę, ale i realnie zagrozić kondycji naszych mebli. Dlatego, jeśli chcemy beztrosko cieszyć się zapachem i blaskiem świec do aromaterapii – dobrym pomysłem będzie kupno świeczki umieszczonej w trwałym słoju lub inwestycja w gwarantujący bezpieczeństwo palenia, uszyty na miarę świecznik.
Świeczki zapachowe to doskonali towarzysze nastrojowych, romantycznych wieczorów. Z obawą podchodzą do nich jednak rodzice małych brzdąców czy właściciele wszędobylskich czworonogów. Rezerwa jest tu jak najbardziej wskazana – bezpieczeństwo zawsze przecież należy stawiać na pierwszym miejscu! W takich wypadkach, doskonałym zastępnikiem świec okażą się elektryczne odświeżacze.
Jeszcze do niedawna zapachy do kontaktu budziły wiele wątpliwości. Miłośnicy aromaterapii w domowym wydaniu obawiali się, że takie pachnące „wtyczki” są prądożercze, niebezpieczne i niefunkcjonalne. Nic bardziej błędnego. Zwłaszcza, kiedy przyjrzymy się bliżej propozycjom sygnowanym przez renomowane marki, takie jak chociażby Yankee Candle.
Pachnące wtyczki tej firmy są energooszczędne i całkowicie bezpieczne w użytkowaniu. Nie nagrzewają się, nie powodują „spięć” i produkowane są (tak jak świece Yankee Candle) w oparciu o bezpieczne dla zdrowia, całkowicie naturalne olejki eteryczne. Filozofia działania takiego urządzenia jest podobna do sposobu funkcjonowania świec – olejek, pod wpływem ciepła, rozgrzewa się, a jego woń szczelnie wypełnia wszystkie kąty mieszkania. Aromat jest bardzo silny, wyczuwalny przez długi czas, a moc jego emisji można dowolnie regulować – przystosowując siłę zapachu do własnych preferencji.
Ekonomiczne, bezpieczne, naturalne odświeżacze do kontaktu są trwałe i bardzo dyskretne, a przez to idealne dla miłośników oszczędnego, nowoczesnego designu. Świeczki, mimo że wymagają nadzoru, to z kolei doskonały dodatek do wnętrz romantycznych, klasycznych, efemerycznych. Obie propozycje – co chyba najbardziej istotne – świetnie sprawdzają się w swojej nominalnej roli. Trudno więc jednoznacznie wskazać, która z nich jest lepszym wyborem. Najważniejsze jest to, żeby stawiać na renomowane, jak najbardziej naturalne produkty. Tylko takie świeczki i odświeżacze do kontaktu będą charakteryzować się wysoką jakością wykonania i funkcjonalnością. I – co najważniejsze – tylko takie akcesoria pozwolą nam oddać się beztrosko w pełni bezpiecznej aromaterapii w domowym wydaniu.
